Przepiękne. Skąd bierzesz te fantastyczne sznureczki?
no ja mam jak widać słabość do sznurków, najróżniejszych i kupuję tak wiesz przy różnych okazjach, ale ostatnio odkryłam coś wdzięcznego i chyba „wiekowego” - szpagat, polecam :)
Przepiękne. Skąd bierzesz te fantastyczne sznureczki?
OdpowiedzUsuńno ja mam jak widać słabość do sznurków, najróżniejszych i kupuję tak wiesz przy różnych okazjach, ale ostatnio odkryłam coś wdzięcznego i chyba „wiekowego” - szpagat, polecam :)
Usuń