poniedziałek, 28 kwietnia 2014

kartki na różne okazje :)


Jeszcze dwa lata temu rękodzieło było dla mnie bliskie tylko w sferze biżuterii, której stworzenie sprawiało mi radość a coś tam dla siebie  zrobiłam, bo akurat byłam w potrzebie posiadania nagle czegoś nowego. Później przyszedł czas na kartki i życzenia dla znajomych i rodziny. A później przyszły mega zmiany w osobistym życiu zawodowym, kilka miesięcy pracy w innym mieście -  tu pozdrawiam Wrocław :) i nagle wokół mnie pojawiła się zupełnie nowa rzeczywistość, z którą trzeba było się zmierzyć. A wiadomo, że wszystko w życiu jest po coś, to wszystko co nowe i raczej trudne przyjmowałam na klatę. No i wówczas spotkanie z decoupagem, wcześniej  nieznana mi technika. Wpadła mi w ręce piękna szkatułka i zaczęłam drążyć cóż to ten decoupage. Rok temu wykonałam pierwszą pracę taki to świecznik z aniołkami:






W sumie wszystkiego co do tej pory tego co umiem nauczyłam się na zasadzie prób i błędów, ale radość każdej pracy ogromna:) Jeszcze wiele nauki przede mną, jak widzę prace dziewczyn, a robią takie prace, że często dech zapiera. I podziwiam kunszt i talent! Ciągle próbuję czegoś nowego i wielu rzeczy jestem ciekawa. Dziś wszystko u mnie skupia się na rękodziele, mam swój mały e-sklepik i oprócz radości tworzenia zmagam się z tym co niesie codzienność, no i jestem szczęśliwa.
Tyle to prywaty, co by nie nudzić. O kartkach miało być. Ostatnio miałam zamówienia na życzenia ślubne, uroczystość polsko-hinduska, myślałam i dumałam i wyszła taka oto kartka życzeniowa:



zaraz w okolicy czasowej były Chrzciny i Pierwsza Komunia







 a i jeszcze przyszło mi się zmierzyć z zaproszeniem na bierzmowanie:








to tyle, chciałam pokazać Wam trochę innych prac, którymi żyję, a to tak przy okazji, zdałam sobie sprawę, że w świecie Was bardzo zdolnych, kreatywnych kobitek jestem już rok :)
Dobranoc :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz