niedziela, 17 maja 2015

sezon jarmarczny uważam za otwarty :)

Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku wybrałam się razem ze wsparciem towarzysko - rodzinnym poza granice miasta. Niedaleko Bydgoszczy, w pobliskim Łabiszynie odbyła się impreza plenerowa ,,Street Art ŁaBiszyn”. Zostaliśmy na nią zaproszeni, no i pojechaliśmy. Było fajnie, głośno, tanecznie i hip-hopowo. Każdy z takich wyjazdów jest inny, inne miejsca, inni ludzie. Zmęczona, wysprzedawszy coś tam niecoś wróciłam z kilkoma fotami  :)


nasze stoisko





miłe otoczenie






rewelacyjna ściana z oknami, a w nich moje wsparcie :)

4 komentarze:

  1. Super, nigdy nie byłam na żadnym jarmarku, polecasz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu ja polecam, wiadomo że co do zadowolenia wystawców, czyli nas, to jest różnie i nie ma reguły. Klienci są nieprzewidywalni. Bardzo wielu jest takich, którzy wszystko potrafią :) ale są i tacy, którzy skuszą się na najdroższą Twoją pracę.

      Usuń
  2. no to widzę, że idziesz pełną parą. Ja zamilkłam i jakoś tak biegam z podkulonym ogonem nie mając czasu na cokolwiek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj z czasem to u mnie również bieda, oj bieda :( ale jak widzisz na załączonym obrazku mam wsparcie, córka ma osobista podziela moją pasję, gdzieś tam miedzy wykładami coś machnie :))

      Usuń